Witam!
Staram się dotrzymać słowa i pokazywać Wam codziennie moje zacne paznokietki ;)
Dziś chciałabym Wam zaprezentować mój jedyny (póki co mam nadzieję) lakier firmy Barry M,
o wdzięcznej nazwie Peach Melba i numerku 318.
Emalia ma piękny łososiowy może brzoskwiniowy kolor.
Lakier ma dużą buteleczkę w kwadratowym kształcie - moim zdaniem najpraktyczniejszy.
Podczas malowania lakier nie smuży, idealne krycie w 100% uzyskuje się po 2 warstwach.
Lakier ma dobrą konsystencję, łatwo się nim "manewruje".
Mam równie dobre wrażenie odnośnie zmywania ;) łatwo schodzi i nie farbuje skórek.
Dziś prezentuje go Wam na lekko wybledzonych już dłoniach ;) ale ten kolor idealnie podkreśla opaleniznę.
Bardzo lubię w nim to, że w zależności od tego jakie jest światło jest mniej lub bardziej intensywny.
Standardowo już do wykonania tego mani wykorzystałam moje pewniaki ;) czyli:
- Sally Hansen Maimum Growth jako bazę;
- lakier Barry M "Peach Melba" numerek 318 - podwójną warstwę;
- oraz niezawodne Mokre Szkło z AllePaznokcie jako top.
Co sądzicie o tym kolorze? Macie w swoich kolekcja lakier tej firmy?
Do mnie trafił przypadkiem - wylicytowałam go na Allegro ;) nawet nie wiem jaką ma cenę regularną w sklepach internetowych, bo w sklepach stacjonarnych chyba (?) nie można go dostać.
Dziękuję Kochane za każde wyświetlenie i za każde miłe słowo jakie zostawiłyście pod postami od tej pory!
Jesteście MEGA :) Coraz mocniej przekonuję się, że założenie bloga to był dobry pomysł :*
Jesteście MEGA :) Coraz mocniej przekonuję się, że założenie bloga to był dobry pomysł :*
Pozdrawiam!
Agnieszka <3
Agnieszka <3